Pomiar światła

Pomiar światła.

Inną nowo stosowaną metodę nazywamy pomiarem światła lub bezpośrednim pomiarem światła, podczas gdy poprzednia nazywa się w przeciwieństwie pomiarem obiektu. Pomiar światła polega na tym, że przed przyrządem umieszcza się rozpraszającą szybkę, którą można dostać w różnych odmianach i trzyma się ją przed obiektem zdjęcia skierowaną w stronę kamery. Przezroczystość szybki powinna być tak dobrana, aby wskazówka przyrządu znowu wskazywała „prawidłowo”. Pomiar światła jest więc niezależny od współczynnika odbicia obiektu zdjęcia i prowadzi w wielu przypadkach do bardziej „obiektywnych” wskazań niż pomiar obiektu. Możemy nim zastąpić metodę szarej tablicy, którą moglibyśmy nazwać niebezpośrednim pomiarem światła. Metoda ta jest również możliwa do zastosowania przy motywach rozleglejszych, do sprawdzenia równomierności oświetlenia, którego nie możemy ocenić dokładnie na oko.

W nowoczesnych dobrze wyposażonych atelier filmowych lub fotograficznych powinny się również znajdować luksomierze, które są przystosowane do sprawdzenia oświetlenia i ogólnego natężenia światła lepiej niż światłomierze. Zmierzona w płaszczyźnie obiektu wartość natężenia światła ok. 10.000 luksów prowadzi przykładowo do naświetlania Vioosek., przy przysłonie 5,6 na błonach barwnych o czułości odpowiadającej 16°DIN. Nie doszliśmy jeszcze do końca rozważań. Przy zastosowaniu odwracalnych błon barwnych, na które obecnie prawie wyłącznie przechodzimy, wymagana jest jeszcze korekta wskazań światłomierza. Musimy się liczyć z dwoma przypadkami odchyleń, które dotychczas dotyczyły w zasadzie materiałów czarno-białych z tą różnicą, że błony odwracalne w następstwie swojej skromnej skali użytecznych naświetleń reagują na to dużo mocniej.