Im większe powiększenie, tym wyraźniej zarysowuje się ostra granica między czernią i bielą na ich styku lub „spływanie” tych wartości w szarą strefę pośrednią.
Jeżeli jednak ocena zdolności rozdzielczej (chociaż bardzo niedoskonała) jest możliwa nawet w przeciętnych warunkach laboratoryjnych za pomocą tablic testowych, to pomiar stopnia przenoszenia konturu wymaga skomplikowanej i bardzo kosztownej aparatury. W przeciętnych warunkach laboratoryjnych można jedynie stwierdzić mniej lub więcej zaznaczone odgraniczenie bieli od czerni ostrą linią, ale nie da się zmierzyć stopnia tego kontrastu.
Fabryki mają taką aparaturę, ale na ogół nie publikują wyników badania, jak również nie ogłaszają wyników pomiarów zdolności rozdzielczej, ponieważ dane te są mało pomocne w praktyce.
Oba pomiary dokonywane są na tablicach, na których zdolność rozdzielcza oznaczona jest liczbą linii w milimetrze na odciętej, zaś na rzędnej oznaczona jest zdolność przenoszenia kontrastu w procentach. 100% oznaczałoby maksymalną, idealną kontrastowość, przy której czerń nie reflektuje absolutnie żadnych promieni, biel zaś reflektuje 100% promieni, co, oczywiście, nie jest osiągalne w praktyce.
Urządzenie pomiarowe wykreśla automatycznie na takiej tablicy obie krzywe, z których można odczytać wzajemny stosunek zdolności rozdzielczej i zdolności przenoszenia kontrastu.
Oczywiście, nawet najlepsze obiektywy tej samej serii wskazują minimalne różnice w krzywych obu wielkości i dopiero pomiar kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu obiektywów tego samego typu pozwoli na ustalenie przeciętnej ich jakości. Również pomiar przy różnych przysłonach i w różnych miejscach (na środku pola widzenia, na brzegach) da nieraz bardzo różne wyniki, gdyż każdy, nawet najlepszy, obiektyw daje maksimum ostrości na środku pola widzenia i przy mniejszej przysłonie. Na ogół przyjmuje się, że najlepsze wyniki dają obiektywy o zdolności rozdzielczej w praktyce ok. 40 linii na 1 mm oraz zdolności przenoszenia kontrastu wynoszącej ok. 40—50%. Zwiększenie jednej z tych wartości powoduje pewne obniżenie drugiej. Tablice testowe podają zwykle cztery liczby, a mianowicie dla: 1) pełnego otworu obiektywu, 2) przysłony zmniejszonej o dwa stopnie, 3) promieni przechodzących przez środek pola widzenia, 4) promieni przechodzących na skraju pola widzenia.
Co to oznacza w praktyce? Jeśli fotografujemy np. staloryt o bardzo cienkich kreskach, obiektyw o większej zdolności przenoszenia kontrastu daje obraz, który robi wrażenie ostrzejszego niż przy obiektywie o większej zdolności rozdzielczej. Różnica na niekorzyść pierwszego obrazu wystąpi dopiero w przypadku znacznego powiększenia małego wycinka zdjęcia, gdyż delikatne linie zmienią się w grube krechy. Wyższy kontrast daje na ogół lepsze wyniki, nie należy tylko mieszać kontrastu uzyskanego przez obiektyw z kontrastem spowodowanym przez użycie twardego papieru, gdyż tam subtelne linie zostaną po prostu ,,wyżarte”, co także ujawni się przy znacznym powiększeniu.